W Wolgogradzie trafilem w niedziele na swieto miasta. Tysiace ludzi w Alei Gierojow i nad Wolga. Czystosc, porzadek, kultura. Napotkanych pijakow: 0 (zero). Nic z atmosfery uchlanego bydla z Oktoberfest z Monachium. Dedykuje to polskim Goebbelsom, ktorzy w Rosjanach widza przede wszystkim pijakow.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz